Czy branża inwestycyjna / projektowo- budowlana jest gotowa na WT 2021?
Temat zmiany warunków technicznych pojawiał się w ostatnim roku wiele razy. Producenci izolacji termicznych, stolarki okiennej, systemów wentylacyjnych, grzewczych itp., rozpisali się w tej kwestii wyczerpująco na wielu płaszczyznach. Jednak uwagę należy zwrócić na fakt, że w przeważającej większości tekstów oraz wypowiedzi brakuje konkretnego odniesienia się do EP (wskaźnik rocznego zapotrzebowania na energię pierwotną) na poziomie wymaganym od 1 stycznia 2021 roku.
Zadaliśmy sobie pytanie - czy w takim razie rynek na pewno jest gotowy na nadchodzącą zmianę? Jaka jest świadomość branży oraz w jaki sposób to zweryfikować? Chcąc pozostać obiektywnym w tej kwestii, razem z zespołem przeprowadziliśmy ankietę (link), której docelowo wyniki chcieliśmy skonfrontować z naszymi spostrzeżeniami. Ankieta została skierowana do specjalistów z branży. Wśród ankietowanych byli inwestorzy, architekci, projektanci, audytorzy, przedstawiciele generalnych wykonawców, inspektorzy nadzoru, producenci materiałów budowlanych. Można rzecz, wszystkie zainteresowane strony.
Ankieta
W ankiecie pojawiło się pytanie “w jakim stopniu wg Ciebie branża inwestycyjna/ projektowo-budowlana jest świadoma i gotowa na nadchodzącą zmianę warunków technicznych WT 2021?”. Ponad połowa (51,5%) ankietowanych odpowiedziała, iż branża jest świadoma, ale nie gotowa. 18,8% odpowiedziała, że branża jest elastyczna i sobie poradzi. Natomiast 26,6% wypowiedziała się, że branża nie jest gotowa na nadchodzące zmiany. 3,2% badanych osób nie zajęło stanowiska. A jakie jest nasze zdanie na ten temat?
Obawy
Liczby przyciągają uwagę i pozwalają uwiarygodnić niemal każdy przekaz – dlatego właśnie teraz to wykorzystamy. Określaniem poziomu wskaźników EP zajmujemy się od ponad 11 lat. Tylko w roku 2020 wykonaliśmy obliczenia charakterystyki energetycznej w formie świadectwa lub charakterystyki do projektu budowalnego dla 212 budynków o różnym przeznaczeniu (ponad 9700 nieruchomości). Widzimy temat od środka i uważamy, że branża ma dużą świadomość nadchodzących zmian, jednak ma też duże obawy. Rozmawiamy z naszymi partnerami i wiemy, że osoby pracujące w branży są zaniepokojone nowymi wytycznymi. Największą obawą jest to, że EP „nie wyjdzie”. Spadek maksymalnego poziomu EP dla budynku wielorodzinnego między WT 2017 a WT 2021 wynosi 24%. Przeskok jest duży, a nasze doświadczenie przypomina nam jak wiele razy walczyliśmy o każdą kilowatogodzinę na metr kwadratowy na rok przy końcowym wyniku EP.
Na temat metodologii, która wskazuje algorytm do obliczenia EP powiedziano już chyba wszystko. Jednak jest to dokument obowiązujący prawnie i założeń w nim zawartych musimy wszyscy przestrzegać. Tym bardziej, że o nadchodzących zmianach wiemy już od roku 2013. Zatem, jak „ugryźć” problem wskaźnika EP?
Należy zacząć od odpowiedzi na pytanie - kto jest w stanie policzyć EP?
Od wielu lat współpracujemy z biurami projektowymi i nauczyliśmy się dołączać do projektu we właściwym czasie. Otóż, specjalista ds. charakterystyki energetycznej może uczestniczyć w projekcie już w fazie koncepcji i zbudować jego model energetyczny. Na tym etapie może przekazać architektowi wytyczne w zakresie elementów budynku mających wpływ na ostateczny wynik EP. W trakcie procesu projektowego współpracujący architekt ze specjalistą ds. charakterystyki energetycznej konsultują zmiany materiałowe. Przy tej współpracy dla każdej ze stron celem nadrzędnym jest uzyskanie prawidłowego wyniku EP. W ten sposób projekt od początku do końca jest przygotowany zgodnie z warunkami technicznymi.
Specjalista ds. charakterystyki energetycznej
Nie chcielibyśmy, aby powyższy akapit został uznany wyłącznie za reklamę naszych usług. Zależy nam rónieź na wskazaniu słusznego kierunku, jaki rynek może obrać. Potencjalnym zagrożeniem może stać się brak odpowiedniej współpracy branży ze specjalistami ds. charakterystyki energetycznej. Efektem tego, mogą być problemy w osiągnięciu właściwych parametrów budynków w zakresie ich oszczędności energii i izolacyjności cieplnej.
Podsumowując, rynek ma świadomość, ma dostęp do materiałów budowalnych, informacji oraz do specjalistów w celu spełnienia wytycznych określonych w prawie. Należy tylko na początkowym etapie procesu projektowego uwzględnić właściwe wyliczenie wskaźnika EP. Do poparcia tej tezy służy fakt, że wśród ankietowanych 56,3% osób nigdy nie porównywało wyniku EP z charakterystyki do projektu budowlanego z wynikiem ze świadectwa tej samej inwestycji. A ci, którzy porównali w znacznej większości (64%) twierdzą, że wyniki były zupełnie inne. Z naszych analiz wynika, że średnio 8 na 10 projektów różni się znacznie w zakresie parametru EP, a ten wydaje się być w nadchodzącym czasie kluczowy.